Brak produktów w koszyku.
EWOLUCJA CHRUM LOGO
Logotyp z 2002 roku był znakiem odręcznie narysowanym, który na późniejszym etapie został uporządkowany jako grafika wektorowa. Sam znak nie był specjalnie kreatywny, natomiast kreatywne było użycie w nazwie marki końcówki .com.
Początek lat 2000-ych to był czas niesamowitego rozwoju internetu i e-commerce’u. Nikt wtedy nie wiedział jak daleko to zajdzie. Jednak sprytne świnie z Chrum.Com wyczuły, że to coś większego i od razu wymyśliły koncept czysto internetowy: marka dostępna tylko w necie a jej nazwa to adres strony www.
Logotyp z 2012 roku był odpowiedzią na duże zmiany i w Chrumie i dookoła. Logo zrobiło się bardziej zwarte, kompaktowe, jednocześnie stając się znakiem bardziej wyrazistym i czytelnym.
Podobnie jak ówczesny Chrum. Marka stała się mniej niszowa, zaczęła wychodzić do Klientów, przestała straszyć ludzi gumowymi maskami, zaczęła się do nich uśmiechać. Elementy “świńskie” w marce przestały być tak dosłowne jak wspomniane maski jednak świńskie DNA znalazło odbicie w wyglądzie sklepów (bo Chrum.Com wtedy przestał być wyłącznie internetowy) stylizowanych na sklepy mięsne. Świńskość świetnie podbijało nowe hasło: Pret-A-Pork a także często pojawiający się dopisek GARMAŻ ODZIEŻOWY. W ofercie, oprócz koszulek i bluz mieliśmy wtedy bardzo popularne polarowo-bawełniane poduszki steki, szynki czy parówki.
Logotyp z 2024 roku, to dopiero osesek. Jednak pomimo ponad dwudziestoletnich starań, Chrum nie został w ludzkich głowach ChrumComem tylko Chrumem. Skoro tak, to w 2024 .Com wyleciał ze znaku. Teraz mamy takie logo jak na nas wołają: Chrum! Ewentualnie: Chrum, Chrum. Font jest prosty, solidny, konkretny, nieprzekombinowany i czytelny. Czyli oddaje ducha dzielnego Chruma, który mimo zawirowań wewnętrznych i zewnętrznych dalej bryka. A najważniejszy stał się RYJEK, który ma więcej cech ludzkich niż moża się było spodziewać, a to świetna prognoza na to, żeby RYJEK został chrumowym brand hero. Zobaczymy jak sobie poradzi!
Dodaj komentarz